Zapomniana sztuka pisania listów
Pewnego grudniowego poranka zajrzałem do skrzynki na listy. Wyciągnąłem wszystko, co było w środku, pobieżnie przejrzałem zawartość i... zamarłem zaskoczony. W ręku trzymałem list... Niby logicznym wydaje się, że w skrzynce na listy powinno znajdować się listy, ale tak przecież…