Wyjechać na wieś, zostawić miasto, zaszyć się…

Gdy zaczyna mi brakować sił, ogarnia zniechęcenie, to znak, że muszę podładować akumulatory. Czyli wyjechać, zostawić miasto, zaszyć się. Najlepiej z dala od ludzi, za to blisko przyrody. Mogę być zupełnie sam, a pogoda nie ma znaczenia.

(Dla osób, które nie czytały Domu na Wsi, niektóre fragmenty mogą być niejasne)

wyjechać na wieś
Wyjechać na wieś, ech…

(więcej…)

Czytaj dalejWyjechać na wieś, zostawić miasto, zaszyć się…