Wybór posiłku nie zawsze jest prosty
Po całym dniu spędzonym na rowerach byliśmy nieziemsko głodni. Siedzieliśmy w knajpce i z niecierpliwością czekaliśmy, aż podejdzie kelnerka i przyjmie zamówienie. W pełnej napięcia ciszy słychać było jedynie burczenie w żołądkach i miarowe skapywanie śliny z kącików ust. Po…