Pierwszy lot Człowieka z Prowincji
Mój pierwszy w lot nie przebiegał gładko. W drodze z Warszawy do Tel Avivu czekała mnie przesiadka w Pradze. Siedem godzin przerwy wykorzystałem najlepiej, jak mogłem – zwiedziłem stolicę Czech. Gdy wróciłem, zaskoczyła mnie kolejka. Skąd, dlaczego, nie miałem zielonego…