Jedyne Boże Narodzenie w Rochówku
Gęsty i mokry śnieg zaczął sypać ledwie wyszedł poza ostatnie domy Piotrkowa. Płatki wirowały w powietrzu, oblepiały ubranie, włosy i twarz. Widoczność była kiepska. Na szczęście znał drogę, więc nie powinien pobłądzić. Temperatura oscylowała w okolicach zera, ziemia jeszcze nie…