Gdzie na kajak? 10 pięknych rzek w centrum Polski

Kajakarstwo, to niezwykle popularny sposób spędzania wolnego czasu w Polsce. Jednak o rzekach, które nadają się do zorganizowania spływu zazwyczaj wiemy niewiele. Szczególnie, gdy są to rzeczki lokalne, to nawet ich nazwa może nic nam nie mówić. Jednak, aby nie pływać wciąż jedną i tą samą trasą, może warto poszukać nowych wyzwań kajakowych? Na których polskich rzekach organizowane są spływy kajakowe? Zapraszam na wirtualną podróż szlakiem najpiękniejszych rzek środkowej Polski.

Gdzie na kajak
Rzeka pełna wyzwań, może nie każdemu przypadnie do gustu, ale ja lubię mierzyć się z przeszkodami…

„Gdzie na kajak?” Często słyszę to pytanie. Mam nadzieję, że w wyborze pierwszego w życiu lub kolejnego spływu, pomoże ci przegląd 10 rzek, które przepłynąłem w ostatnich latach na terenie środkowej Polski. Podzieliłem je na trzy kategorie – rzeki małe, średnie i duże. Wybierz najlepszą dla siebie i… udanego spływu, a w szczególności dużo wody w rzece, bo tej ostatnio zaczyna brakować…

Gdzie na kajak? – rzeki małe

Między rzeką małą i średnią przebiega dość umowna granica. Do kategorii „małe” zaliczam te cieki wodne, po których nie da się płynąć dwoma kajakami obok siebie. Rzeki małe są najtrudniejsze – mocno meandrują, a każde zwalone drzewo tarasuje nurt. Wymagają skupienia i uwagi. Na tym polega ich piękno, że zawsze są wyzwaniem i nigdy nie wiadomo, jaka przygoda czeka za kolejnym zakrętem.

Jeżeli nie orientujesz się, jak przygotować się do pierwszego spływu kajakowego, to zapraszam do artykułu, z którego dowiesz się, gdzie popłynąć, jak zorganizować spływ, jak spakować się na kajak oraz w jaki sposób sterować kajakiem.
gdzie na kajak rzeka Grabia
Gdzie na kajak? Może na małą rzekę, gdzie często przepływa się pod takimi mostkami?

Drzewiczka

Niezbyt popularna wśród kajakarzy. Jedyna, na której nie spotkałem żadnego innego spływu. Niebrzydka, chociaż w porównaniu do innych małych rzek opisanych w tym artykule, najmniej urokliwa. Kajaki najlepiej wodować przy zakładach Gerlach w Drzewicy (tak, to ten słynny Gerlach od sztućców) leżących tuż obok profesjonalnego toru kajakowego. Zanim wypłyniemy warto jeszcze zwiedzić miasteczko z ruinami gotycko-renesansowego zamku i starym kościołem.

zamek w Drzewicy
Ruiny zamku w Drzewicy. Czasami niektóre zabytki łatwiej zwiedzić z kajaka.

Rzeka jest wyjątkowo dzika, nie ma przy niej prawie żadnych miejscowości, nie widać ludzi. Nurt dość szybki. Dużo zwalonych drzew, ukrytych podwodnych kołków, na których łatwo się zawiesić, a także płycizn potrafiących skutecznie zatrzymać kajak. Przypuszczam, że upalnym latem nie nadaje się do przepłynięcia. Na brzegach nie brakuje przyzwoitych miejsc biwakowych. Końcówkę Drzewiczki przepływamy lewą odnogą (prawą zagradza elektrownia). Na koniec bonus dla łakomczuchów – knajpa rybna tuż nad rzeką! Można tutaj zakończyć spływ lub płynąć dalej Pilicą aż do Białobrzegów.

Trudność: średnio trudna, dla kajakarzy, którzy mają kilka rzek za sobą

Ilość dni: maksymalnie dwa, chyba, że chcemy płynąć Pilicą do Wisły, wtedy dojdzie trzeci dzień

gdzie na kajak - rzeka Drzewiczka
Drzewiczka. Pod takimi przeszkodami trzeba często przepływać

Widawka

Widawka jest rzeką o dwóch twarzach. Jednej przepięknej, a drugiej nijakiej. Przyjemność płynięcia zależy od poziomu wody, jak to zazwyczaj z małymi rzeczkami bywa. Na stan wody w Widawce wpływa nie tylko pogoda, ale też kopalnia Bełchatów, która odprowadza wody z odkrywki i potrafi znacząco podnieść głębokość rzeki. Nie ma się co obawiać, bo wody kopalniane są czyste.

gdzie na kajak - rzeka Widawka
Widawka w Chociwiu. Jest to dość niebezpieczne miejsce. Nie zalecam płynięcia, lepiej przeciągnąć kajak

Spływ zacząć można koło Szczercowa, skończyć na Warcie w Pstrokoniach lub na moście w Jeziorku (tuż przed ujściem Widawki do Warty). Rzeka chociaż wąska, nie jest trudna. Może nie polecałbym jej na pierwszy spływ, ale gdy masz już jakieś doświadczenie kajakarskie, na pewno sobie poradzisz. Na szlaku są dwa trudne miejsca. Pierwsze to pozostałości po młynie w Chociwiu – można przeciągnąć kajak brzegiem. Drugie, przed samym Jeziorkiem, gdy rzeka dzieli się na dwie odnogi – obie solidnie skotłowane.

Od Szczercowa do Rogóźna rzeka jest piękna. Warto zatrzymać się i wyjść na brzeg, by popatrzeć na rozległe łąki. Nie brakuje dogodnych miejsc na postój czy na biwak. Wszystko zmienia się wraz z przepłynięciem mostu w Rogóźnie. Rzeka robi się nieciekawa, brzegi niedostępne, nie ma nawet gdzie wyjść za potrzebą.

Trudność: Jak na wąską i krętą rzekę raczej łatwa.

Ilość dni: maksymalnie dwa

gdzie na kajak - rzeka Widawka
Koniec spływu na Widawce przy moście w Jeziorku. Znajduje się tutaj piaszczysta plaża i łatwo wyciągnąć kajaki.
Wspieraj Autora na Patronite

Grabia

Grabia miejscami przypomina Widawkę, jednak moim zdaniem, jest zdecydowanie ładniejsza. I to na całej swojej długości. Jest też rzeką bardzo czystą. Grabią można przepłynąć aż 60 kilometrów, zaczynając spływ w Kuźnicy powyżej Łasku. Jednak większość kajakarzy startuje w Marzeninie, dopływa do Widawki w okolicach Grabna, a następnie Widawką kieruje się do Warty, by zakończyć spływ w Pstrokoniach. Tamtejsza plaża i szeroka łąka z dobrym dojazdem najlepiej nadają się na pakowanie i odbiór kajaków.

Grabno nad Grabią
Grabno nad Grabią. Za chwilę Grabia będzie wpadać do Widawki…

Grabia bywa uciążliwa ze względu na przenoski przy licznych młynach oraz sporo przeszkód w nurcie rzeki. Trzeba uważać na poziom wód, w środku suchego lata może być nie do przepłynięcia.

Trudność: średnio trudna, raczej dla ludzi obytych z kajakarstwem

Ilość dni: 3-4 dni

rzeka Grabia
W Grabi jest wyjątkowo czysta woda

Czarna Maleniecka

Jak większość małych rzek ma bardzo dużo uroku, jednak jest to szlak trudny. Na kajaku dmuchanym Gumotexa pływam od niemal 20 lat i jedynie na Czarnej przebiłem powłokę. Również jeden z kajaków plastikowych uległ uszkodzeniu. Trzeba płynąć bardzo uważnie, gdyż w korycie rzeki czają się przeróżne przeszkody – kołki, gałęzie, pnie i kamienie.

Rzeka Czarna
Rzeka Czarna nie jest łatwym szlakiem kajakowym

Spływ na Czarnej można zacząć w pobliżu Końskich, a skończyć przy ujściu do Pilicy (jest tam pole biwakowe).

Trudność: raczej dla zaawansowanych kajakarzy

Ilość dni: 2-3

gdzie na kajak? - rzeka Czarna
Dolny odcinek rzeki Czarnej przed ujściem do Pilicy
Bardzo ciekawym pod względem możliwości zorganizowania spływu kajakowego jest rejon Ponidzia. Można tam wybrać się na cztery rzeki: Nidę, Białą Nidę, Czarną Nidę oraz Mierzawę. Więcej przeczytasz w osobnym artykule, który poświęciłem rzekom Ponidzia.

Jeżeli podoba ci się to co pisz i w jaki sposób piszę, zawsze możesz postawić mi kawę klikając w zielony przycisk znajdujący się poniżej. Będę niezmiernie wdzięczny 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Gdzie na kajak? – rzeki średnie

Rzeka średnia, to taka, gdzie na wielu odcinkach można płynąć dwoma kajakami obok siebie. Rzeki średnie są łatwiejsze od rzek małych

Prosna

Prosna, to rzeka płynąca na pograniczu województwa łódzkiego i wielkopolskiego. Na spływy nadaje się odcinek między Wieruszowem, a Kaliszem, jednak najwięcej kajakarzy wybiera się w okolice Grabowa nad Prosną.

Prosna miejscami jest dość wąska, ale oprócz uciążliwego odcinka z Wieruszowa do Brzezin nie jest zbyt trudna. Jedyną niedogodnością są mało dostępne brzegi, czasami nie ma gdzie wysiąść za potrzebą, nie wspominając o miejscu biwakowym! Jednak widokowo i krajobrazowo, to bardzo ciekawa rzeka.

prosna
Prosna jest niezwykle malowniczą rzeką z trudno dostępnymi brzegami

Będąc nad Prosną warto zwiedzić klasztor w Ołoboku oraz porozmawiać z życzliwymi ludźmi, których można spotkać na szlaku – pisałem już wcześniej o spotkaniu w Grabowie nad Prosną.

Trudność: średnio łatwa, dla początkujących, którzy chociaż trochę liznęli kajakarstwa

Ilość dni: około 4-5 dni (do przepłynięcia jest 150 kilometrów, ale niewielu kajakarzy decyduje się spływać cały dostępny odcinek)

Ołobok Prosna
Klasztor w Ołoboku nad Prosną

Rawka

Rzeka-rezerwat, jedyna taka w Polsce. Płynie w okolicach Skierniewic i Puszczy Bolimowskiej. Jest niewątpliwie piękna, chociaż niestety bardzo popularna wśród kajakarzy. W weekendy na rzece mogą tworzyć się zatory na przeszkodach, których w nurcie rzeki nie brakuje. Z rzek średnich uznałbym ją za najtrudniejszą.

rzeka Rawka
Zwalone drzewa na Rawce to standard

Najwięcej spływów organizuje się w okolicach położonego blisko Skierniewic OW „Sosenka”, gdzie można nie tylko pożyczyć kajaki, ale też zanocować – zarówno pod namiotem, jak i w domkach. Znacznie mniej kajakarzy wybiera odcinek z Bolimowa do ujścia do Bzury. Jeżeli nie lubimy ścisku na rzece, to polecam właśnie ten fragment Rawki. O Rawce, Skierniewicach i Puszczy Bolimowskiej pisałem już jakiś czas temu

Trudność: średnia, raczej dla ludzi obytych z kajakami

Ilość dni: 3-4

rzeka Rawka
Pokonywanie progów wodnych na Rawce

Radomka

Mało znana, ale piękna rzeka. Wbrew nazwie nie przepływa przez Radom (tam jest rzeka Mleczna), tylko płynie na północ od miasta, zahacza o puszczę Kozienicką i kończy swój bieg na Wiśle. Można płynąć od Jedlińska, aż do ujścia, chociaż większość spływów kończy przygodę z kajakami w Ryczywole.

biwak kajaki
Nad Radomką można znaleźć kilka ładnych miejsc biwakowych

Tłoczno na Radomce robi się dopiero od mostu w Brzozie, przedtem możemy nie spotkać nikogo. Od lat dużo pływam po polskich rzekach i nie spodziewałem się, że niepozorna rzeczka, jaką jest Radomka, może mnie aż tak zachwycić. Dużo ładnych brzegów, stosunkowo mało ludzi, okolice piękne, przeszkód w nurcie praktycznie brak. W dolnym odcinku bywa trochę płytko, ale da się przepłynąć bez wysiadania z kajaka.

Trudność: łatwa, dla początkujących

Ilość dni: 2, maksymalnie 3

radomka kajaki
Na Radomce krowy niezbyt często widzą kajakarzy

Liswarta

O Warcie chyba każdy słyszał, ale Liswarta? Gdzie to w ogóle jest? Rzeka płynie w północnej części województwa śląskiego i częściowo w łódzkim. O pięknych terenach wokół niej pisałem już na blogu dwukrotnie. Rzeka jest szersza od większości tu opisanych, ale węższa od Warty czy też Pilicy. Niestety, bywają problemy z ilością wody w korycie.

Danków
Fortalicja w Dankowie. Tu startują spływy kajakowe na Liswarcie

Zazwyczaj spływy są organizowane na 30 kilometrowym odcinku rzeki z Dankowa (przy okazji można zwiedzić pozostałości fortalicji) do Wąsosza na Warcie. Przeszkód praktycznie się nie stwierdza, okolice piękne i puste. W połowie trasy w miejscowości Zawady dobre miejsce na nocleg pod dachem – ucieszy wszystkich, którzy nie przepadają za spaniem pod namiotami.

Trudność: łatwa, dla początkujących

Ilość dni: dwa

Liswarta
Stary młyn nad Liswartą

Gdzie na kajak? – rzeki duże

Najłatwiejsze, najszersze, praktycznie bez przeszkód. Jedyne, co może zatrzymać kajak, to mielizny, ale z nimi można sobie łatwo poradzić, chociaż w upalne wakacje mogą być dość uciążliwe.

gdzie na kajak - rzeka Pilica
Gdzie na kajak? Na dużą rzekę, ale tam trzeba umieć sobie radzić ze słońcem

A może kajakiem w górach?


Jeżeli lubisz wyzwania, to zawsze możesz wybrać się na rzekę górską. Ze swojej strony polecam spływ Popradem, o którym pisałem szczegółowo na blogu

Warta

Warta, to trzecia co do wielkości rzeka w Polsce, więc jest gdzie popływać. Najładniejszy odcinek przebiega przez Załęczański Park Krajobrazowy – od Działoszyna, po Krzeczów. O Parku i jego atrakcjach pisałem już na blogu. Niemal wszystkie położone są w pobliżu brzegu rzeki, więc można połączyć uroki spływu ze zwiedzaniem. Niebrzydki jest też dalszy odcinek rzeki od Krzeczowa przez Osjaków, Konopnicę, Burzenin do Pstrokoni.

gdzie na kajak - spływ kajakowy Warta
Przerwa na kąpiel. Takich miejsc na Warcie nie brakuje 🙂

Płynąłem kilka razy Wartą, ale nie jest to moja ulubiona rzeka – trochę zbyt monotonna, trochę nijaka, niewiele oferuje miejsc, które można uznać za urokliwe. Oczywiście, uroda jest jedynie kwestią gustu, więc może wam się akurat spodoba?

Trudność: łatwa, dla początkujących

Ilość dni: dwa na Załęczański Park Krajobrazowy i kolejne dwa na odcinek z Krzeczowa do Pstrokoni.

Biwak nad Wartą
Biwak nad Wartą

Pilica

Mój ulubiony szlak kajakowy. Chociaż nie przepadam za dużymi rzekami, to dla Pilicy robię wyjątek. Krajobrazy otaczające koryto rzeki są tak piękne, że nie nudzi mnie spływanie Pilicą niemal co roku.

pilica krowy
Nie tylko kajaki można spotkać w nurcie rzeki

Zorganizowane spływy zazwyczaj pływają odcinek z Maluszyna przez Krzętów do Przedborza. Trochę mniej grup płynie dalej, aż do Zalewu Sulejowskiego. Dużym powodzeniem cieszy się też odcinek poniżej tamy w Smardzewicach, gdzie rzeka przepływa przez malownicze okolice Spały i Inowłodza. Najdalej dopłynąłem Pilicą do Nowego Miasta. Rzeka cały czas jest niebrzydka, chociaż już bardzo szeroka.

spływ Pilicą
Spływ Pilicą. Wysokie, piaszczyste brzegi dodają uroku rzece

Jeżeli nie lubicie tłumów, to radzę wybrać się na Pilicę od Szczekocin do Maluszyna. Mało kto się w te rejony zapuszcza, a rzeka jest jeszcze piękniejsza, niż na pozostałych odcinkach. Jest też znacznie trudniejsza, a prawdziwe wyzwanie stanowi od Koniecpola po Maluszyn, gdzie ilość przenosek może wykończyć największego entuzjastę kajakarstwa. Spływom na Pilicy poświęciłem osobny wpis, który warto przeczytać, jeżeli wybierasz się na tę rzekę.

Trudność: łatwa, dla początkujących

Ilość dni: Pilicę można podzielić na dwudniowe odcinki: Szczekociny-Maluszyn, Maluszyn-Przedbórz, Przedbórz-Zalew Sulejowski i Smardzewice-Zakościele. Oczywiście można płynąć dalej, do Nowego Miasta, czy do ujścia do Wisły w okolicach Mniszewa i Ostrówka.

Trzy Morgi Pilica
Trzy Morgi i słynna kładka-wyzwanie nad Pilicą
A może spróbować spływu poza granicami Polski? Poczytaj jak pływało się na Białorusi. Przepiękne rzeki znajdziesz też w krajach Bałtyckich – a szczególnie na Litwie i Łotwie.
Wspieraj Autora na Patronite

Gdzie na kajak? – podsumowanie

Jeżeli jesteś początkującym kajakarzem, to zdecydowaniem polecam wybrać się na spływ na Wartę lub Pilicę. Później można eksplorować rzeki średnie, a gdy pływanie kajakiem ci się spodoba, to warto zmierzyć się z małymi rzekami. Trzeba tylko pamiętać, że po tych ostatnich zdecydowanie wygodniej pływa się jedynkami, niż kajakami dwuosobowymi.

gdzie na kajak
Gdzie na kajak? Najczęściej polecam Pilicę

Dziesięć rzek, to całkiem sporo, ale w centralnej Polsce jest ich znacznie więcej – chociażby Bzura, Biała Lelowska, Skrwa Prawa i Lewa oraz Wkra. Dla was wybrałem te, które najlepiej znam i które najbardziej przypadły mi do gustu.

Czy po przeczytaniu artykułu znasz już odpowiedź na pytanie „gdzie na kajak?” Czy już wiesz, na których polskich rzekach organizowane są spływy kajakowe? Podobała ci się podróż „szlakiem najpiękniejszych rzek środkowej Polski?”

Jeżeli masz doświadczenie z płynięcia którąś z wymienionych rzek, to koniecznie podziel się swoimi wrażeniami w komentarzach. Jeżeli czegoś ci zabrakło w opisach – daj znać, a uzupełnię.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
52 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze
An Ja

Świetny artykuł. Teraz wiem, które rzeki warto wybrać na początku przygody z kajakiem, a które raczej zostawić sobie na potem. Dziękuję!

jotka

Nigdy nie pływałam kajakiem po rzecze, zawsze po jeziorach, chyba trochę ze strachu przed żywiołem, a trochę dlatego, że nikt nie zaraził mnie taka pasją.
Myślę, że z Twoich porad niejedna osoba skorzysta, a poza tym świetnie się czyta, nawet ktoś nie pływa 🙂

wojtek

Dawno nie byłem na spływie, gdyż jednodniowe kręcenie się po Biebrzy trudno nazwać tym słowem. A tak na marginesie, jak sprawdzają się w praktyce gumowe kajaki? Głównie chodzi mi o to, czy można nimi pływać po rzekach z przeszkodami (zwalone pnie, kamienie itp.) i zarośniętych starorzeczach (takich, jak w Biebrzy)?

wojtek

Jeżeli można skakać (czego nie zamierzam), to dla mnie najlepsza rekomendacja:) Potrzebujemy czegoś mobilnego na Biebrzę, choć być może kajak zamienimy na pływadełko.

Maciej

Piękne zestawienie.
Dodał bym jeszcze kategorię rzek górskich (Biała, Dunajec, Wisłok)

Zielona Małpa

Z pewnością wybiorę się na Prosnę, bo moja druga połówka jest z Wieruszowa i bywam tam kilka razy w roku 🙂

Greenelka

Hegemonie, podziwiam za wiedzę jesteś niesamowity. Ja nigdy nie byłam na spływie kajakowym. Jedyny spływ jaki zaliczyłam to Dunajcem. Mało oryginalne, wiem.:)
Zapraszam Cię do zabawy do mnie:)

Marharetta

świetny wpis. gdyby czasem nadszedł czas, ze będę szukała rzek w centralnej Polsce do spływu, to mam już ściągę 🙂
ps. a mnie się jednak wydaje, że takie wstawanie w dzień wolny jest łatwiejsze. przynajmniej dla mnie 🙂

Czarna Skrzynka

Duży plus za wykonaną pracę! 🙂 Polecam jeszcze rzekę Marychę na Suwalszczyźnie 🙂

Anna

Ja lubię jeździć na spływy kajakowe zorganizowane przez mojego znajomego Grzegorza. Spływy zawsze sa dwa razy w roku w pięknych Borach Tucholskich. W czerwcu i we wrześniu. Ten wrzesniowy jest z dodatkową atrakcją bo jest w nocy. 3 dni na kajakach to niezapomniane wrazenia na kolejne miesiace

Aksinia

Do informacji o zatłoczeniu miejsca proponuję dodać kategorię „Jest zasięg/Ni mo zasięgu, wolnyś, człowieku!” 🙂 Ciekawy, inspirujący artykuł… Obmyślam środki bezpieczeństwa dla dziecka na kajaku i jestem gdzieś w okolicy 'sztywny hol i nie ma przebacz’ 😉 Pozdrawiam

Aksinia

…Pan geniusz jesteś! Spakować mężowi komórkę w folię i udawać, że to dla bezpieczeństwa… dzieci kiedyś dorosną, mam nadzieję 😉

Marcin

Cudowna na niezbyt trudny spływ jest urokliwa rzeka Świder niedaleko Warszawy. Na dłuższej trasie są 2 przenioski (na tamach), kilka zwalonych drzew, które da się jednak ominąć nie wysiadajac z kajaka. Polecam szczególnie w czasie, gdy poziom wód jest na tyle wysoki, że nie ma plycizn. Trasa jest urokliwa, za każdym zakrętem pojawia się nowy zachwyt.

Sylwia

Świetny artykuł, lubię pływac na kajakach więc szukałam więcej wiedzy na temat rzek, dużo się dowiedziałam, my pływaliśmy, Wełną i Korytnicą pozdrawiam

Kasia

Nad Pilicą na krótką przejażdżkę jednodniową warto wybrać się na trasę Tomczyce – Brzeźce, przepływając właśnie przez Białobrzegi . Swoją drogą, urokliwe miasteczko i mają świetne lody u państwa Gruszczyńskich! Dla mnie to obowiązkowy przystanek ilekroć podróżuję trasą E7 😉

Tomasz

cześć,
pływam i organizuję prywatne spływy już ponad 20 lat i jestem wdzięczny za nowe inspiracje, takie jak w Twoim artykule. Dobre ujęcie tematu – tego właśnie potrzebuję – nowych rzek w środku kraju. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Tomek z Poznania

Wojtek

Siema, fajny opis, przepłynąłem większość rzek które opisujesz, jakbyś szukał czegoś jeszcze zapraszam na raportztrpa.pl

Slawomir

Polecam Piławę od Bornego Sulinowa wzdłuż umocnień Wału Pomorskiego

Tomek

Jeśli pływałeś na Liswarcie, to warto przyjechać nad Małą Panew. Nazwa rzeki prawdopodobnie jest pochodzenia celtyckiego. Nikt nie wie, co ona dokładnie oznacza. Najbardziej malowniczy odcinek to Zawadzkie – Kolonowskie. Generalnie można płynąć Krupski Młyn – Odra. Trasa tak na 2-3 dni. Bardziej trzy. Warto unikać weekendów, bo dużo kajaków na niej. W Okolicy Kolonowskiego przy rzece jest przystań Amazonka. Można tam wyjść z kajaku, zamówić obiad i płynąć dalej. Największa trudność to trawers jeziora Turawskiego.

Last edited 4 lat temu by Tomek
Anna

Mala Panew bardzo przyjazna rzeka. Bylam kilka razy z dzieciakami. Zrobilismy tez Czarna Hancze, Warte i Rudkę. Wszedzie pieknie. Teraz planuje cos na majowke. Tylko nie wiem czy lepiej Pilice czy Radomkę. Trojka dzieciakow. Mlodsze 8 lat i 11 plyna z tatą.

Anna

Mysle ze tloku nie bedzie na wodzie z racji plandemii. Musze tylko ogarnąc dwa noclegi. To pewnie przewazy szalę 😉 Moze polecisz jakies przyjazne pola namiotowe albo inne fajne bazy. Moze z sauna albo jacuzzi 😁

Jakub

Zapraszamy na San do Przemyśla

tomi

Grabia i widawka. Przepiękne rzeki kazda na 3 dni potem można plynac warta. Biwak w osadzie kajakowej ujscie

Paweł

Szanowny Panie
W opisie Pilicy, jest błąd – Pilica nie ma ujścia w Białobrzegach, lecz dopiero za Warką.
Pozdrawiam

Przemek

Polecam jedną z najciekawszych rzek centralnej Polski – Skrwa Prawa. Przepływa przez Brudzeński Park Krajobrazowy. Niezwykle malownicza szczególnie na odcinku Brudzeń Duży – Lasotki. Strome skarpy o zmiennym nachyleniu stoków, liczne przeszkody w wodzie. Na skarpach porastają grądy, wyróżniające się ślicznym starodrzewiem. Robi wrażenie i praktycznie brak ludzi (może w weekendy).

Łukasz

Jak można pominąć podwarszawski ŚWIDER, w takim zestawienie???